Dowcipy o porach roku: Powrót z kolonii. Jasio wraca z kolonii letnich. – Jakie masz pełne policzki! – cieszy się mama. – Pewnie was dobrze karmili! – Skądże, mamo! Mam takie policzki, bo codziennie musiałem nadmuchiwać materac. > Więcej dowcipów o lecie. Dowcipy o porach roku. Pory roku: jesień. Jesień dowcipy o jesieni
Strona główna Kto, ile, kiedy... W obecnej chwili mamy 36 osób on-line, w tym 0 użytkowników! Konto u nas posiada już 28929 osób, a ostatnio dołączył niejaki endriu519!Ostatni głos oddano dzisiaj o 19: komentarz napisano 2021-07-01. Szukaj dowcipu Dowcipy > O blondynkach sortuj według: daty | oceny strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] , dowcipów: 289 Dwie blondynki czekają na tramwaj. Pierwsza na jedynkę, druga na dwójkę. Po chwili przyjeżdża tramwaj nr 12. Wsiadły obie. Dowcipy / O blondynkach2012-06-21 dodał 00żarcie | | Głosów: 443 Pokaż dowcip > Co trzeba zrobić, żeby blondynce zabłysły oczy? - Zaświecić w ucho latarką. Dowcipy / O blondynkach2012-06-21 dodał ~iwonad4 | | Głosów: 346 Pokaż dowcip > Windą jadą: mężczyzna, superman i mądra blondynka. Na podłodze leży 100 zł, kto je podniesie? Mężczyzna, bo reszta to postacie fikcyjne. Dowcipy / O blondynkach2012-06-14 dodał miki890 | | Głosów: 319 Pokaż dowcip > Blondynki grają w koszykówkę. - Ja na bramce! - krzyczy jedna. Dowcipy / O blondynkach2012-06-14 dodał ~SandrrrUśka | | Głosów: 264 Pokaż dowcip > Windą jadą: mężczyzna, superman i mądra blondynka. Na podłodze leży 100 zł, kto je podniesie? Mężczyzna, bo reszta to postacie fikcyjne! Dowcipy / O blondynkach2011-02-12 dodał ~pati | | Głosów: 614 Pokaż dowcip > Przychodzi rano blondynka do sklepu i pyta się z czym są bułki. -Z czekoladą, puste, z budyniem i z serem. - Ale jakim? Żółtym ? Dowcipy / O blondynkach2011-02-12 dodał ~Wikaa. | | Głosów: 659 Pokaż dowcip > Blondynki grają w brydża. -Pas. -Pas. -Dzwonek. -To ja otworzę. Dowcipy / O blondynkach2011-02-12 dodał ~Weronka1991 | | Głosów: 620 Pokaż dowcip > Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: - co pani dolega? - no bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha. - a dlaczego ma pani spalone drugie? - a bo chciałam zadzwonić po pogotowie.... Dowcipy / O blondynkach2010-10-31 dodał ~lukas | | Głosów: 765 Pokaż dowcip > Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: - co pani dolega? - no bo prasowałam, a z przed pokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha. - a dlaczego ma pani spalone drugie? - a bo chciałam zadzwonić po pogotowie.... Dowcipy / O blondynkach2010-10-31 dodał ~lukas | | Głosów: 418 Pokaż dowcip > Blondynka maluje obraz, który przedstawia jej chłopaka, a brunetka patrzy. Nagle pozer się wierci i blondynka go pyta: - Co jest pozerze? Na to brunetka: - Jeden. Dowcipy / O blondynkach2010-02-14 dodał WormsPC | | Głosów: 691 Pokaż dowcip > strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] , dowcipów: 289 Śmieszne kawały o dyrektorach szkoły, zabawne dowcipy o dyrektorze szkoły. Szkoła, dyrektor szkoły, uczniowie i nauczyciele – żarty i humor. Poranna pobudka – Syneczku, już pora do szkoły! – Nie pójdę. – Syneczku, mamusia prosi. – Nie pójdę. Nauczyciele mnie nie lubią, dzieci mnie nie lubią…
– Słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze? – Chybiła…
Walentynki i miłość. Żarty, kawały świąteczne, dowcipy o świętach. Żart na Dzień Kobiet. Żona wraca ze sklepu i mówi do męża: – Kupiłam pół litra wódki, wkładam ją do lodówki. I ma tam być do Bożego Narodzenia, zrozumiano? – Tak. Po chwili mąż opuszcza spodnie do kolan, ściąga majtki i mówi: – Mam tu coś dla
Najlepsza odpowiedź Karcia:-) odpowiedział(a) o 11:58: Bandyta podszywa się pod policjanta i mówi do blondynki :- Wysiadaj z wysiadła. Bandyta rysuje na chodniku czerwonym markerem kółko i karze blondynce stać w tym kółku i się nie ruszać. Fałszywy policjant rozwala w tym czasie wóz blondynki, a ona :-Hi hi zdziwiony dalej rozwala jej auto,a ona wciąż się śmieje. No to on tak blondynce zrujnował samochód, że zostały tylko koła, a ona nadal się Cię tak śmieszy ? Przecież zniszczyłem Ci cały wóz...- Bo jak nie patrzyłeś, to ja wyszłam z kółka :) Odpowiedzi 1. W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu. - Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia. - Jezu ! On ma tylko jedno ucho ! Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie. - Jezu ! On ma tylko jedno ucho ! Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę. Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia. - Ten człowiek nosi szkła kontaktowe. Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście. - No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała? - To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów. - Ale dlaczego? - No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho! blondynki w kinie:- Facet obok mnie obciąga sobie!- Zignoruj Nie mogę. On używa mojej ręki! blondynka do sklepu i kupuje 2 kulki na mole. Przychodzi następnego dnia i kupuje 30 kulek na mole. Trzeciego dnia wchodzi do sklepu i mówi do sprzedawczyni:- Poproszę sto kulek na Po co Pani tyle kulek? - pyta zaciekawiona co blondynka odpowiada:- A wie Pani jak trudno jest trafić takiego mola? blondynka do sklepu RTV i mówi: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami. Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy: - Poproszę ten telewizor. - Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami. - Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką. - Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko tramwaju wsiada blondynka i siada na miejscu inwalidy. Po chwili podchodzi kanar i pyta:- Dlaczego pani siedzi na miejscu inwalidy?- Bo ja jestem jak inwalida - odpowiada blondynka- Jakoś nie widzę - na to kanar - może mi to pani wytłumaczyć?- Widzi pan, miesiąc temu opuścił mnie mąż, a ja bez ch*ja jak bez ręki!licze na Najjj xd koza1252 odpowiedział(a) o 15:20 Tu masz prawię dwa tysiące dowcipów o blondynkach, wystarczy że wejdziesz w link :[LINK] GrzybuGM odpowiedział(a) o 15:21 ktoś do blądynki-widzisz ten las?a ona :-nie drzewa mi zasłaniają lubstoją dwie blondynki kolo przystanka -jakim jedziesz? -1 a ty?-2-oo 12 jedziemy razem XDD barter1 odpowiedział(a) o 15:21 Brunetka muwi do blondynki w sklepie. Ej sprawdz czy cie niema w domu. Blondynka wychodzi i biegnie do domu. Brunetka muwi aleona jest głupia. Druga blondynka podchodzi i muwi no wiem ja bym zadzwoniła. Uważasz, że ktoś się myli? lub

Dla Dzieci; O Adamie i Ewie; O Babci I Dziadku; O Babie; O Bacy; O Bajkach; O Blondynce; O Chucku Norrisie; O Doktorze; O Dresiarzu; O Dzikim zachodzie; O Dżinie; O Eskimosach; O Hotelu; O Hrabim; O Jasiu; O Jaskiniowcach; O Listonoszu; O Mężu i Żonie; O Mężczyznach; O Misiu i Zajączku; O Myśliwych; O Pijakach; O Polaku, Rusku i Niemcu

Żarty o Jasiu i Blondynce. Tagi dla tego testu: blondynka i Jaś Podaj swoje imię: Kto spadnie z bloku pierwszy? Blondynka czy brunetka? Brunetka Blondynka Obie naraz Brunetka, bo blondynka spyta o drogę Nikt, bo obie z tchórzyły Jaś przychodzi do taty i mówi: ,,Tato znalazłem babcię". Co na to odpowiedział tata? Daj mi święty spokój Cieszę się ;) Jasiu ile razy ci mówiłem, żebyś nie kopał na cmentarzu Jasiu ile razy ci mówiłem, żebyś nie kopał w ogródku Rozgość się mamo! Przychodzi Jaś do domu i mówi do taty: ,,Tato, pani mnie wyróżniła w klasie... powiedziała, że jestem najgrzeczniejszy powiedziała, że ja jestem mały, a inni więksi powiedziała, że cała klasa to głupki, a ja największy powiedziała, że dostaję najlepsze oceny powiedziała, że cała klasa to dzikusy, a ja największy Dowcipy różne. Adam i Ewa - 6' Alkohol - 12' Angielskie - 5' Bajki - 13' Dzieci - 9' Góralskie - 24' Informatycy - 7' Kobiety - 8' Złota rybka - 4'. Dowcipy śląskie. Gorole - 2' Górnicy - 11' Gwara - 7'. Śmiechłem Parskłem że policja poszukujeludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.– Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszępowiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieśspostrzeżenia.– Jezu ! On ma tylko jedno ucho !Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samopolecenie.– Jezu ! On ma tylko jedno ucho !Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszępowiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobiena podstawie zdjęcia.– Ten człowiek nosi szkła spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach rzeczywiście.– No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani towydedukowała?– To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosićokularów.– Ale dlaczego?– No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho! Jedna wpadła na genialny pomysł:– Może polecimy na Słońce?Druga odpowiada:– No coś ty, spalimy się.– To polecimy w nocy! Parskłem – Po ile ten materiał?Zapatrzony sprzedawca odpowiada:– 10 buziaków za metr.– To poproszę 10 nie wierząc w swe szczęście odmierza materiał i podaje blondynce mówiąc:– Należy się 100 buziaków.– Jutro przyjdzie moja babcia i zapłaci – informuje go blondynka. – Podaj mi szampon.– Butelka stoi zaraz koło ale podaj inny, bo ten jest do włosów suchych, a moje są mokre. – Wodnik czy panna, wodnik czy panna?Wraca do lekarza i pyta go:– Panie doktorze, to był wodnik czy panna?Lekarz odpowiada:– Rak, proszę pani, rak. Zabrały z niego dwa duże worki. Podzieliły się nimi bez zaglądania, co zawierają. Po 5 latach złodziejki spotykają się przypadkowo.– Co było w twoim worku? – pyta pierwsza.– 3 mln złotych.– Super! Co z nimi zrobiłaś?– Kupiłam dom, samochód, podróżowałam po świecie. A co było w twoim worku?– Niezapłacone rachunki.– I co z nimi zrobiłaś?– Powolutku spłacam… Maluch się zatrzymuje i jedna blondynka wychodzi z samochodu, otwiera maskę auta z przodu i mówi:– Ty silnik nam ukradli Blondynka odpowiada: - Byle nie biały bo się szybko brudzi. 2 5. Dowcip #5063. Wchodzi blondynka do sklepu i prosi o papier toaletowy. w kategorii: Dowcipy o blondynkach, Żarty o zakupach. Blondynka założyła się z rudą i brunetką o to, która z nich przepłynie z pewnej wyspy do najbliższego miasta, czyli 20 km. Wystartowały.
Ładowanie... Przewijaj obrazki palcem w lewo Blondynka od dziecka chciała zostać saperem. Jednak w trzeciej klasie gimnazjum 2 razy źle rozwiązała zadanie z podręcznika. To przekreśliło jej plany zostania saperem. Dlaczego? – Saper myli się tylko raz. Ładowanie...  Losowe Dowcipy: Amerykański i rosyjski generał pokłócili się o to, że w rosyjskim wojsku nie ma dyscypliny. Rosyjski generał woła: – Nieprawda! Jest nie gorsza niż u was! – Tak? To się załóżmy! Amerykański generał woła swojego żołnierza i mówi: – Bill, weź pistolet! – Tak jest! – Przyłóż go sobie do skroni! – Tak jest! – Naciśnij spust! Pif-paf żołnierz pada martwy. Na rosyjskim generale zrobiło to duże wrażenie. Woła swojego żołnierza i mówi: – Wania, weź pistolet! Wania bierze. – Przyłóż go sobie do skroni! Wania patrzy zdziwiony, ale przykłada. – Naciśnij spust! – Jak Boga kocham – mówi Wania i odkłada pistolet. – Dziewiąta rano, a generał już pijany….  Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija… Na to barman: – Widzę, że nie jest dobrze. Mów pan co się stało to panu ulży. – Nie…. nie ważne… – No wyrzuć pan to z siebie to będzie lepiej. Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić: – Wie pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej domu, zaczynamy się pukać, a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, więc ja wyszedłem na balkon i zacząłem zwisać na rękach jak ten idiota. – Oooo to musiał pan się zdenerwować! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało! Po chwili słyszę… a ona puka się z NIM! – Oooooo to musiał pan się ostro zdenerwować! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie. – Uuuu to musiało ostro pana zdenerwować!! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało!! Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje mi prosto na głowę! – O kur… to musiał pan się maksymalnie zdenerwować!!!! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało! Barman patrzy zdezorientowany… – To co pana tak zdenerwowało? – Wie pan co mnie zdenerwowało? To, że dopiero po tym wszystkim spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam metr do gruntu!  Spotyka się trzech kumpli: Jacek Michał i Jasiu. I zaczynają się przechwalać: Jacek: – A mój tata jest murarzem i jedną ręką może przewrócić dom. Michał: – Phii!!!! Mój tata jest żołnierzem i może jedną ręką przewrócić dwa domy! Jasiu: – A mój tata jedną ręką zatrzyma pędzący pociąg! Michał i Jacek: – A kim twój tata jest? Jasiu: – Maszynistą!  Jadą wariaci autobusem i zepsuł się autobus. Wariaci pouciekali tylko kierowca był normalny i poszedł zobaczyć co się zepsuło. Idzie jeden wariat i mówi: – A ja wiem co się zepsuło. – A idź mi stąd wariacie – odpowiada kierowca. Przychodzi po raz drugi i mówi: – A ja wiem co się zepsuło. – A idź mi stąd wariacie – odpowiada kierowca. Sytuacja powtarza się po raz trzeci a wariat mówi to samo: – A ja wiem co się zepsuło. Zdenerwowany kierowca pyta się: – No co? – Autobus. ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW »
n5IF4l. 439 118 111 21 175 118 474 456 230

żarty dla dzieci o blondynce