Tadeusz Sznuk świętuje swoje 80. urodziny. Popularny prowadzący kojarzony jest przede wszystkim z programem „Jeden z dziesięciu”, z którym jest związany od samego początku, czyli od 1994 roku. Tadeusz Sznuk rozpoczynał swoją karierę jednak nie w telewizji, a radio.
Unika wywiadów, choć od lat pokazuje się w telewizji. Prowadzący Jeden z dziesięciu imponuje spokojem i opanowaniem. Jego twarz znają wszyscy Polacy, ale co tak naprawdę wiemy o Tadeuszu Sznuku? Oto nieznana twarz dziennikarza! Nie tylko Titanic! Co jeszcze pojawi się w TV w te Święta? Tadeusz Sznuk: jak wyglądała jego kariera? Zanim stał się jednym z najpopularniejszych dziennikarzy telewizyjnych w Polsce, pracował w radiu. Zaczynał w Rozgłośni Harcerskiej, później związał się z Polskim Radiem. W latach 70. był jednym z prezenterów Studio 2 w stacji TVP. Świetnie radził sobie także jako prowadzący muzycznych festiwali - prowadził koncert w Opolu czy Festiwal Piosenki Radzieckiej. Zobacz: Gotowa była zapłacić za tę miłość życiem — o związku Joanny Rawik i Ignacego Gogolewskiego Program Jeden z dziesięciu Tadeusz Sznuk prowadzi od 1994 roku. A zaczęło się od... zwykłego przypadku: „Pierwszy odcinek nagrałem na próbę, na prośbę kolegów z telewizji. Teleturniej spodobał się widzom, więc poprowadziłem pierwszą serię. Podobno jednym z ważnych kryteriów wyboru była "durna mina" prowadzącego, żeby gracze nie mogli poznać, co się dzieje w jego duszy i jakie są odpowiedzi. Myślę, że właśnie dlatego zostałem wybrany. Na ekranie zachowuję spokój Bustera Keatona, czy może raczej urzędnika, który nie powinien mieć zbyt mądrej miny. Teraz na ekranie jest już 103. seria. Miny nie zmieniam”, wyznał w rozmowie z Tele Tygodniem. Program szybko zyskał ogromną popularność, a widzowie nie wyobrażają sobie, by ktokolwiek inny mógł prowadzić Jeden z dziesięciu. Precyzyjny, spokojny, opanowany i… dowcipny. Zawsze zachowuje się z klasą. Niewielu jednak wie, że z wykształcenia jest inżynierem elektronikiem. Od zawsze jego pasją były samoloty. „Zostałem lotnikiem po znajomości… Miałem dla radia nagrać materiał związany z lotnictwem, ale niełatwo nielotowi zdobyć zaufanie środowiska lotniczego. Stwierdziłem więc, że muszę jakoś w nie wejść. Poprosiłem o pomoc szefa, który znał dyrektora Instytutu Lotnictwa. Ten miał w Kętrzynie poligon doświadczalny dla rozmaitych urządzeń agrolotniczych, opryskiwania czy opylania, a obok mieściło się technikum rolnicze, z którego absolwenci wychodzili z maturą i licencją zawodowego agrolotnika. Dyrektor zgodził się wziąć dwóch dziennikarzy na doszkalanie, sugerując, by nie przeszkadzali za bardzo. Powiedział: "Nie sobie polatają na motoszybowcu aż do samodzielnego wylotu". I tak zacząłem z Mietkiem Smugarzewskim zgłębiać tajniki pilotażu”, mówił Pawłowi Piotrowiczowi w wywiadzie dla Onetu. Tadeusz Sznuk miał okazję pilotować samoloty i śmigłowce, ale także prowadził i komentował różne imprezy lotnicze, Air Show 2009 w Radomiu czy Piknik Lotniczy w Płocku. Na koncie ma także publikację artykułów o tej tematyce. „Latanie daje mnóstwo radości i inne spojrzenie na świat. Mimo że jest się zamkniętym w kabinie, człowiek ma ogromne poczucie swobody. I dystansu. Świat z góry jest cichszy, spokojniejszy i piękny”, mówił w jednym z wywiadów. Świadkowie - program publicystyczny 1977 r; n/z Tadeusz Sznuk — głos programu Fot. TVP / Forum Życie prywatne Tadeusza Sznuka: żona, dzieci I choć w telewizji zawsze zdaje się być opanowany, to jak sam mówi w życiu prywatnym: „jestem nerwusem. W teleturnieju muszę być spokojny nie tylko z pozoru, ale też z racji jednego drobnego zapisu w regulaminie, który mówi, że we wszystkich sprawach wątpliwych decyduje głos prowadzącego. No to się opanowuję. Jednak później odreagowuję. Na otoczeniu”, wyznał w rozmowie z Ewą Jaśkiewicz. Ceniony prezenter od tamtej pory publicznie nie wypowiada się na temat swoich najbliższych. Żona Tadeusza Sznuka najprawdopodobniej również jeszcze długo będzie skrywana przed show-biznesem. Trudno się dziwić, skoro sam dziennikarz nie lubi udzielać wywiadów, bo jak sam mówi „Nie jestem specjalnie wyrywny do wyznań”. W kwestii życia prywatnego Tadeusz Sznuk dla wielu pozostaje tajemnicą. Niewiele wiadomo na temat tego, jaki jest poza kamerą. Nawet na pytanie, czy Tadeusz Sznuk ma żonę, nie tak łatwo jest znaleźć odpowiedź. W jednym z wywiadów przed laty, który przeprowadziła z dziennikarzem w 2006 roku Barbara Trusińska, wyjawił nieco na temat życia prywatnego. Tadeusz Sznuk wyznał wówczas, że ma żonę i dzieci, ale nie myślą one o pracy w mediach: „Dzieci przyjrzały mi się dobrze i trzymają się od mediów z daleka”, powiedział. Zobacz: Spędzili razem 58 lat. Kim była Zofia, pierwsza żona Andrzeja Łapickiego? Na pytanie, co myśli o nim żona powiedział kiedyś: „O czym myśli kobieta, tego żaden mężczyzna nigdy nie może być pewien, ale nie wiem, czy dobre wychowanie pozwoliłoby panu zacytować to, co miałbym do powiedzenia” i dodał „Powiem tak, żona ma o mnie zdanie bez wątpienia słuszne”, powiedział Pawłowi Piotrowiczowi w wywiadzie dla Onetu. W wywiadzie w 2014 roku na jaw wyszło, że ma dwóch synów i córkę. Synowie zajmują się informatyką, ukończyli studia w tym kierunku, a córka jest psychologiem społecznym. Jak zdradził Tadeusz Sznuk, córka pracuje w instytucjach reklamowych. Dziennikarz ma co najmniej dwoje wnucząt - pierwszy przyszedł na świat w 2013 roku, drugi w 2014 bądź 2015 roku. Na pytanie, czy jest dobrym dziadkiem odpowiedział: „Najlepszym. Dostałem od znajomych koszulkę z napisem "Najlepszy dziadek na świecie". Choć tak naprawdę w to nie wierzę, więc jej nie noszę, by nie usłyszeć protestu. No ale dogadujemy się. Nauczył się mówić "nie””, czytamy. Swoje życie prywatne Tadeusz Sznuk stara się trzymać z dala od mediów i jak widać, świetnie mu to wychodzi! Fot. Tomasz Urbanek/East News Fot. Facebook @Jeden z dziesięciu, Telewizja Polska
Agnieszka Jastrzębska zapytała ich, czy właśnie tak postrzegają swój związek. Chyba nie, nie mam w tym nic wyjątkowego. – zdradziła małżonka piłkarza. Dziennikarka Dzień Dobry TVN zapytała też, czy sekretem ich miłości jest ich wzajemne podobieństwo, czy może przyciągające ich różnice. Przeciwności, on jest spokojny i screen z filmu na YouTube 1 z 10 Jeden z dziesięciu odcinek 16/103 W 16. odcinku Jeden z Dziesięciu, wkradł się błąd, który błyskawicznie zauważyli internauci. Co się stało? Sprawdźcie - na Jeden z dziesięciu od lat cieszy się dużym uznaniem wśród telewidzów, nawet pomimo tego, że zdarzają się wpadki. Zazwyczaj przydarzają się one uczestnikom, ale tym razem pomylili się organizatorzy - i to w trakcie ważnego pytania w finale! Tadeusz Sznuk, nie uznał prawidłowo udzielonej odpowiedzi, a w internecie zawrzało. Uczestnik, który odpowiedział prawidłowo stracił ostatnią szansę i odpadł z programu. Po tej sytuacji zwyciężyła jego konkurentka. Jeden z dziesięciu - wpadka Tadeusza Sznuka Tadeusz Sznuk zapytał grającego uczestnika: - Ile razy igrzyska olimpijskie odbyły się w Ameryce Południowej? Zawodnik właściwie odpowiedział, że raz, ale jego odpowiedź nie została uznana za poprawną. Prowadzący uargumentował: - Ani razu. Raz były w Meksyku, ale Meksyk to Ameryka Północna. Wpadka w 24:09 min.: Familiada - YouTuberzy i gwiazdy Voice of Poland. Kiedy odcinek świąteczny? Familiada - YouTuberzy, gwiazdy muzyki, twarze znane z drugiego kanału Telewizji Polskiej oraz drużyna The Voice, w świątecznych odcinkach popularnego programu! Ciekawe, jak sobie poradzą z pytaniami. Internauci najbardziej czekają na emisję odcinka z udziałem ich ul Prawdopodobnie osoby wymyślające pytania, nie uwzględniły igrzysk olimpijskich Rio De Janeiro 2016 w Brazylii. O tym, jak producenci zrekompensują uczestnikowi swój błąd dowiemy się w kolejnym odcinku. - Szanowni Państwo, odnośnie opisywanej przez Państwa sytuacji w 16 odcinku, informujemy, że już znaleźliśmy przyczynę pomyłki i wyjaśnienie zamieścimy w jednym z najbliższych odcinków - czytamy w poście Jeden z dziesięciu na Facebooku. Wpadki w Jeden z Dziesięciu najczęściej popełniają uczestnicy programu. Gdy już przydarzy się ona twórcom programu, bardzo szybko przyznają się i tłumaczą swój błąd. Nawet za sprawą pomyłek telewidzowie mogą się sporo dowiedzieć. Tadeusz Sznuk jest stałym gospodarzem popularnego teleturnieju “Jeden z dziesięciu” przez niemal trzy dekady. Choć jest ukochany przez widzów, to jednak starannie chroni swoją prywatność, unikając mediów i skupiając się na pracy zawodowej. To, z kim dzieli swoje życie, pozostaje tajemnicą znanych nielicznym. Od długiego czasu, Sznuk pełni rolę gospodarza w tym prestiżowym W zeszłym tygodniu Super Express zlecił przeprowadzenie badań, mających ustalić, których celebrytów Polacy najbardziej nie lubią. Pierwsze dwa miejsca nie przyniosły zaskoczeń. Znaleźli się na nich Kuba Wojewódzki i Jarosław Kuźniar. Zobacz: Kuźniar i Wojewódzki "NAJBARDZIEJ NIELUBIANYMI CELEBRYTAMI"!Dzisiaj tabloid publikuje ranking najbardziej lubianych w Polsce pierwszym miejscu znalazł się prowadzący teleturniej Jeden z dziesięciu, Tadeusz Sznuk. Na drugim Małgorzata Kożuchowska, a na trzeci Karol Strasburger. Legendarna telewizyjna spikerka, Krystyna Loska ujawnia, że w ogóle jej to nie dziwi. Nas też nie - Sznuk to klasa sama w sobie, którą trudno znaleźć w polskich Sznuk ma wielkie doświadczenie. Absolutnie się nie dziwię. To jest też zgodne z moimi myślami - przyznaje w tabloidzie. Jeśli chodzi o Karola, to na pewno jest przyjmowany z Korwin-Piotrowska tłumaczy z kolei drugie miejsce zapytałam studentów dziennikarstwa, kto jest dla nich największą gwiazdą w Polsce. Odpowiedzieli od razu, że Kożuchowska. Spytałam: dlaczego? Zwrócili uwagę, że nie wywołuje żadnych skandali i dobrze na tym wychodzi. To prawda - wyjaśnia czwartym miejscu wśród najbardziej lubianych znalazł się Tomasz Karolak, a zaraz za nim Katarzyna Cichopek, które jednocześnie figuruje w rankingu najmniej lubianych, tylko że na trzecim miejscu. Dalej Magda Gessler, Justyna Steczkowska, Edyta Górniak i Małgorzata artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych je, wspierasz nasz jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze Sznuk wspanialy prowadzący bardzo mądry Sznuk był zawsze klasą samą w sobie, niezależnie od programu, który prowadziłKarolak?? Kogo zapytali - Violę i jej dzieci? Chyba komentarze (194)Sznuk rozumiem , ale ta pannica Kożuchowska co wyskakuje z lodówki i debilowaty Strasburger to Sznuk jest wspaniały, jedyny w swoim rodzajuPOLACY!!!! Za coz to tak kochacie te KOZUCHOWSKA?????Nie cierpię Kozuchowskiej, tej baby na prawdę nie da sie lubićKożuchowska???? Nie do wiary! W aktorstwie m******a a poza tym trudno ją lubićPani Kożuchowska klasa w każdym calu. Bardzo ją lubię i Kożuchowska klasa w każdym calu. Bardzo ją lubię i Serio? Jest zarozumiała i irytująca sztywna p***a. Kiedys była przyjemna i miła dla oka teraz nawet roześmiać sie nie potrafi naturalnieKożuchowskiej nie cierpię. Jej się nie da cierpię KożuchowskiejKarolak, to jakiś żart. W*n z tym antypolakiemkorzuchowska to naprawdę ładna i zgrabna babka z klasą Uroczony 16 lipca 1943 roku Tadeusz Sznuk jest absolwentem Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej, gdzie w 1970 roku zdobył tytuł magistra inżyniera elektronika. Tadeusz Sznuk ma na koncie kilka prowadzonych programów, jednak to teleturniej "Jeden z dziesięciu" uczynił z niego telewizyjną sławę. Widzowie wiernie śledzą telewizyjny sprawdzian wiedzy, wokół którego ostatnio znowu jest głośno. Wszystko za sprawą dość niepokojących słów Tadeusza Sznuka, który, żegnając się z widzami, zasugerował ostateczny koniec "Jednego z dziesięciu". "Widzom dziękujemy za obecność. To koniec" - powiedział gospodarz programu po finale miesiąca. Choć TVP zdążyła już zaprzeczyć, jakoby rezygnowała z formatu, sprawa żyje swoim życiem w sieci, a Tadeusz Sznuk stał się czołowym bohaterem artykułów ostatnich dni. Wiele osób może zastanawiać się, jaki Tadeusz Sznuk jest prywatnie i jak wygląda jego rodzina. Ten jednak pilnie strzeże prywatności... Dziennikarz nie należy do gwiazd ekranu, które otwarcie opowiadają o swym ognisku domowym, poza tym nie pokazuje się z rodziną na okładkach czy na ściankach. Są jednak wywiady, kiedy Tadeusz Sznuk nieco uchylą rąbka tajemnicy. W rozmowie z Pawłem Piotrowiczem dla Onetu w 2014 r. został zapytany o to, co myśli o nim jego żona. Prowadzący program "Jeden z dziesięciu" odpowiedział dość ogólnikowo. "O czym myśli kobieta, tego żaden mężczyzna nigdy nie może być pewien, ale nie wiem, czy dobre wychowanie pozwoliłoby panu zacytować to, co miałbym do powiedzenia. (...) Powiem tak: żona ma o mnie zdanie bez wątpienia słuszne... - powiedział. Co jeszcze wiemy o ukochanej Tadeusza Sznuka? Dziennikarz, posiadający licencję lotnika, ujawnił w wywiadzie dla "TeleMaxa", że żona nie podziela jego pasji do latania: Tadeusz Sznuk Tadeusz Sznuk: kim są dzieci prowadzącego program "Jeden z dziesięciu"? Tadeusz Sznuk jest także szczęśliwym tatą. Ma dwóch synów, którzy są informatykami, oraz córkę, z zawodu psycholożkę społeczną. Zapytany w cytowanym już wywiadzie dla Onetu o to, dlaczego żadna z pociech nie poszła w ślady ojca i nie związała się ze światem mediów, zdecydowanie odpowiedział: Tadeusz Sznuk przyznał też, że mimo częstej nieobecności w domu starał się spędzać z dziećmi jak najwięcej czasu. Opowiadając o tym, jakim był ojcem, powiedział: Tadeusz Sznuk jest także dziadkiem, o czym z dumą opowiadał Onetowi. Zapytany, czy jest z niego dobry dziadek, odparł bez wahania: Tadeusz Sznuk jest konsekwentny w chronieniu bliskich przed mediami. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Tadeusz Sznuk: nie lubię być zdalnie sterowany - wywiad. 27 lutego 2014, 14:10. KOPIUJ LINK. - To był naprawdę paskudny dla mnie okres – tak wspomina lata 2005-2007, gdy padł ofiarą całkowicie niesłusznych, jak się okazało, oskarżeń o współpracę z tajnymi służbami PRL-u. Na szczęście reszta wspomnień jest zupełnie inna. Spis treści Życiorys i biografia Tadeusza Sznuka Wykształcenie Kariera Jeden z dziesięciu Życie prywatne Życiorys i biografia Tadeusza Sznuka Tadeusz Sznuk jest polskim dziennikarzem i prezenterem telewizyjnym. Urodził się 16 lipca 1943 roku w Kielcach. Wykształcenie W 1970 roku ukończył studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej z tytułem zawodowym magistra inżyniera elektronika Kariera Przygodę z dziennikarstwem rozpoczął w wieku 16 lat, pracując jako reporter w Rozgłośni Harcerskiej. Przed kamerą zaczął występować w latach 70. jako jeden z gospodarzy Studia 2 w Telewizji Polskiej. Został również wybrany na prowadzącego Festiwal Piosenki w Opolu, a kilka lat później współprowadził Festiwal Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Równocześnie rozwijał karierę radiową. Zadebiutował w Trójce. Po czterech latach przeszedł do Jedynki, gdzie tworzył audycje: Sygnały dnia, Muzykalny detektyw i kultowe już Lato z radiem. Jeden z dziesięciu W 1994 roku nastąpił przełom w karierze prezentera. W tym roku bowiem zaczął prowadzić teleturniej Jeden z dziesięciu, który był odpowiednikiem brytyjskiego Fifteen To One. Program błyskawicznie stał się najpopularniejszym teleturniejem telewizyjnym w Polsce, a jego fenomen możemy obserwować do dziś. Na sukces show składa się wiele czynników: wysoki poziom wiedzy uczestników, profesjonalizm oraz sam prowadzący. Sznuk dał się bowiem poznać widzom jako osoba opanowana, bardzo inteligentna i obdarzona ogromną klasą. Jeden z dziesięciu ma już za sobą 124 edycje i jest na antenie nieprzerwanie od momentu emisji pierwszego odcinka. Sznuk za sprawą programu stał się jednym z najbardziej znanych i lubianych dziennikarzy polskiej telewizji. Życie prywatne Tadeusz Sznuk bardzo strzeże swojej prywatności. O jego życiu osobistym wiadomo naprawdę niewiele. Prezenter ma dwóch synów, którzy są informatykami oraz córkę, z zawodu psycholożkę społeczną. Wiadomo też, że jest już dziadkiem. Nie wiadomo natomiast, kim jest żona dziennikarza. Podobne biografie i życiorysy Źródła Zdjęcie pochodzi z portalu: wykorzystane na podstawie licencji CC BY-SA autor zdjęcia: Ja Fryta
Nieliczni wiedzą, kim jest jego żona. W programie "Jeden z dziesięciu" parł historyczny rekord — pan Artur Baranowski odpowiedział na wszystkie pytania. Prowadzący Tadeusz Sznuk nie krył
Tadeusz Sznuk dał się poznać widzom "Jeden z dziesięciu" jako osoba opanowana i przede wszystkim bardzo inteligentna i obdarzona ogromną klasą. Prowadzący teleturnieju stroni jednak od wywiadów, bo jak sam stwierdził "nie jest specjalnie wyrywny do wyznań". Polacy znają jego twarz z TVP od 26 lat, a wciąż niewiele wiedzą o tym, jaki naprawdę jest! NIE PRZEGAP: Rodzice Margaret są zdruzgotani. Wydzwaniają do nich ze strasznymi informacjami o tym, co wyprawia ich córka! Tadeusz Sznuk dużo chętniej niż o rodzinie rozmawia o swojej pracy. W rozmowie z Tele Tygodniem wyznał, że do programu "Jeden z dziesięciu" trafił przypadkiem i zaskoczył wyznaniem o "durnej minie". - Pierwszy odcinek nagrałem na próbę, na prośbę kolegów z telewizji. Teleturniej spodobał się widzom, więc poprowadziłem pierwszą serię. Podobno jednym z ważnych kryteriów wyboru była "durna mina" prowadzącego, żeby gracze nie mogli poznać, co się dzieje w jego duszy i jakie są odpowiedzi. Myślę, że właśnie dlatego zostałem wybrany. Na ekranie zachowuję spokój Bustera Keatona, czy może raczej urzędnika, który nie powinien mieć zbyt mądrej miny. Teraz na ekranie jest już 103. seria. Miny nie zmieniam - powiedział Tadeusz Sznuk. Tadeusz Sznuk skrywa w tajemnicy swoje życie rodzinne! Kim jest żona prowadzącego "Jeden z dziesięciu"? Tadeusz Sznuk jest tak dobry w ukrywaniu informacji o swoim życiu prywatnym, że wciąż nie wiadomo, kim jest jego żona! Wiadomo, jednak, że ją ma, do czego przyznał się w jednym w wywiadzie z dziennikarką TVP Barbarą Trusińską, do czego przyznał się po 12-stu latach od początku emisji teleturnieju "Jeden z dziesięciu"! Przyznał wtedy też, że ma dzieci, ale nie myślą o tym, żeby pójść w jego ślady. - Dzieci przyjrzały mi się dobrze i trzymają się od mediów z daleka - skwitował krótko Tadeusz Sznuk. Zapytany przez dziennikarza Onetu o to, co myśli o nim jego żona, Tadeusz Sznuk odpowiedział: NIE PRZEGAP: Dorota Wellman ukrywała straszną chorobę, wycieńczona napisała testament! Wstrząsające informacje o gwieździe DDTVN - O czym myśli kobieta, tego żaden mężczyzna nigdy nie może być pewien, ale nie wiem, czy dobre wychowanie pozwoliłoby panu zacytować to, co miałbym do powiedzenia - powiedział Tadeusz Sznuk, a po chwili dodał: - Powiem tak, żona ma o mnie zdanie bez wątpienia słuszne. Kilka lat później wyszło na jaw, że Tadeusz Sznuk ma troje dzieci: dwóch synów i córkę. Obaj synowie ukończyli studia informatyczne i z tym kierunkiem związali swoje życie zawodowe. Córka Tadeusza Sznuka jest z kolei psychologiem społecznym, a na co dzień pracuje w instytucjach reklamowych. Wiadomo też, że Tadeusz Sznuk ma co najmniej dwoje wnucząt. Dziennikarz Onetu spytał Tadeusza Sznuka, czy dobry z niego dziadek. - Najlepszy. Dostałem od znajomych koszulkę z napisem "Najlepszy dziadek na świecie". Choć tak naprawdę w to nie wierzę, więc jej nie noszę, by nie usłyszeć protestu. No ale dogadujemy się. [Wnuczek - przyp. red.] Nauczył się mówić "nie" - powiedział Tadeusz Sznuk. NIE PRZEGAP: Zdjęcia Ewy Farnej w bieliźnie trafiły do sieci! Po tym, jak ostro schudła, trudno oderwać wzrok od jej ciała! Nie uwierzycie, jakie wykształcenie ma Iza Krzan z "Koła fortuny". Co ona robi w telewizji?! jS6UU. 423 78 338 23 340 220 461 492 452

kim jest żona tadeusza sznuka